5 września 2011 roku o godzinie 18:00 w Wiejskim Domu Kultury w Mazowszu odbyło się spotkanie w sprawie planowanej przez Polska Grupę Biogazową Sp. z o.o. inwestycji związanej z budową biogazowi w Liciszewach. W zorganizowanym przez Wójta Gminy Czernikowo Zdzisława Gawrońskiego spotkaniu wzięli udział przedstawiciele inwestora, Patryk Stasiak i Paweł Danilczuk, Przewodnicząca Rady Gminy Czernikowo Jadwiga Padlewska, radni: Stanisław Kamiński, Tadeusz Ziółkowski, Mirosław Ziółkowski, Andrzej Łopuszyński, Roman Borucki, Mieczysław Kasprowicz, Rafał Rutkowski i Andrzej Prusakiewicz, sołtysi Liciszew, Mazowsza-Parceli i Kijaszkowa – odpowiednio: Czesław Bolewski, Romuald Popławski i Halina Fajfer, a także zaproszeni eksperci: Ryszard Błaszkiewicz, przewodniczący Powiatowej Izby Rolniczej w Rypinie i lider grupy producenckiej trzody chlewnej, która zdecydowała się na budowę biogazowi, oraz Marek Szczygielski – Wojewódzki Dyrektor Inspektoratu Jakości Handlowej Produktów Rolno-Spożywczych i specjalista w dziedzinie energii odnawialnej. W spotkaniu oczywiście wzięli udział także mieszkańcy gminy, głównie Mazowsza i Liciszew.
Spotkanie rozpoczął Wójt Zdzisław Gawroński, po którym głos zabrali przedstawiciele inwestora, przybliżając zebranym założenia projektu, korzyści z niego płynące oraz ewentualne aspekty uciążliwości. Następnie Ryszard Błaszkiewicz omówił powody, dla których w Rypinie zdecydowano się na budowę biogazowni. Wreszcie Marek Szczygielski niezwykle szczegółowo i dokładnie przedstawił mechanizmy działania elektrowni na biogaz, ich możliwości, szanse z nimi związane oraz minusy, które należy wziąć pod uwagę przy rozpatrywaniu właściwości takich inwestycji.
Zebrani mieszkańcy oraz przedstawiciele władz gminy zadali dziesiątki pytań dotyczących m.in. możliwości zbytu surowców, odzyskiwania nieprzetworzonej masy i jej jakości w kontekście nawożenia, odorowości, kryteriów lokalizacyjnych, natężenia logistycznego oraz bezpieczeństwa energetycznego regionu.
Trwające ponad 2,5 godziny spotkanie przyniosło efekt w postaci rozwiania wielu wątpliwości i niejasności, obalenia mitów i zwrócenia uwagi na rzeczywiste korzyści i problemy, jakie może spowodować budowa biogazowni w Liciszewach. Przedstawiciele inwestora zapewnili m.in., że w cyklu rocznym biogazownia zużywać będzie 10 tys. ton kiszonki kukurydzy, 2 tysiące ton kiszonki traw/zbóż, 1 tys. ton gnojowicy bydlęcej oraz tyleż ton obornika bydlęcego, w związku z czym wykluczyli możliwość wykorzystywania zwierzęcych odpadów poubojowych, a także kurzego obornika jako substratów produkcyjnych. Marek Szczygielski podkreślił, iż biogazownie rolnicze nie zagrażają środowisku naturalnemu oraz że nie należy martwić się zagrożeniem odorowym. Biogazownie muszą być szczelne, by pracowały należycie.